Przedmowa
Wiele mamy przykładów preludiów chorałowych w twórczości organowej wybitnych kompozytorów epoki baroku. Polska literatura organowa jest w tym względnie niestety wciąż dość uboga. Wprawdzie podejmuje się starania, aby tę lukę uzupełnić, ale wiele jest jeszcze do zrobienia. Dlatego też i ja postanowiłem wnieść mój niewielki wkład w rozwój tego gatunku muzycznego na gruncie rodzimych pieśni kościelnych. Moja Książeczka Organowa nawiązuje swoją nazwą do słynnego zbioru preludiów chorałowych Jana Sebastiana Bacha pod tytułem Orgelbüchlein. Również jej przeznaczenie jest podobne – przygrywki w niej zawarte mają stanowić pomoc przede wszystkim dla organistów parafialnych, którzy w czasie nabożeństwa chcieliby poprzedzić wykonywaną pieśń stosownym preludium.
W moich preludiach przyjąłem styl barokowy, wzorując się na utworach dawnych mistrzów i korzystając z wypracowanych przez nich form muzycznych. Niewyczerpaną skarbnicą w tym względzie były i będą zawsze utwory Jana Pieterszoona Sweelincka, Samuela Scheidta, Franciszka Tundera, Dietricha Buxtehudego, Jana Pachelbela, Fryderyka Wilhelma Zachowa, Grzegorza Fryderyka Kauffmanna, Grzegorza Filipa Telemanna, Jana Gottlieba Walthera, Jana Sebastiana Bacha, Gottfrieda Kirchhofa, Grzegorza Andrzeja Sorgego, Jana Ludwiga Krebsa oraz wielu innych kompozytorów dawniejszej epoki, na których dziełach wzorowałem się układając moje skromne preludia.
Dobierając tonacje utworów kierowałem się tym, aby skala melodii następujących po nich pieśni nie sprawiała wiernym nadmiernej trudności w śpiewie – dlatego też zawiera się ona zazwyczaj w przedziale oktawy razkreślnej z niewielkimi odchyleniami poniżej oraz powyżej, nigdy jednak nie wykracza ponad dźwięk d’’.
Do wykonania wszystkich preludiów wystarczą organy o skali klawiatur ręcznych od C do c’’’ oraz klawiatury nożnej od C do c’. Uwzględniłem również tradycyjny układ klawiszy w oktawie wielkiej, czyli tzw. krótką oktawę, która występowała powszechnie w organach epoki baroku na terenie Polski; dlatego też żadne z preludiów nie wymaga użycia klawiszy Cis, Es, Fis oraz Gis w oktawie wielkiej.
Wszystkie preludia tak zostały napisane, aby można je było wykonywać na jednej tylko klawiaturze ręcznej, tj. bez konieczności używania klawiatury nożnej – po pierwsze dlatego, że nie zawsze ma się do dyspozycji instrument z klawiaturą nożną, a po drugie: ponieważ nie wszyscy potrafią jej używać. Tym niemniej wiele preludiów jest zapisanych zarówno w wersji manualiter jak i pedaliter, i na pewno zyska wiele piękna, jeżeli do ich wykonania użyje się jednej lub dwóch klawiatur ręcznych oraz klawiatury nożnej.
Nie zapisywałem propozycji stosowania konkretnych głosów organowych, ponieważ każdy instrument posiada inny zestaw głosów i to wyczuciu Wykonawcy powierzam odpowiedni ich dobór. Podobnie ma się rzecz z określeniem tempa: należy się w tym względzie dostosowywać do charakteru utworu i warunków akustycznych, zawsze jednak zachowując powagę i powściągliwość.
Na koniec chciałbym zaznaczyć, że zbiór ten w żadnym razie nie może być uznany za skończony – kolejne preludia będą w nim umieszczane w miarę ich powstawania, ponieważ jest jeszcze wiele pieśni, które wymagają organowego opracowania.
Oddając w Państwa ręce moje skromne preludia życzyłbym sobie, aby rozpowszechniały się i docierały do jak najszerszego grona organistów, dlatego też serdecznie zachęcam wszystkich do ich wykonywania i rozpowszechniania.
Ad maiorem Dei gloriam!
Miłosz Lewandowski
czyli
zbiór przygrywek organowych do polskich pieśni nabożnych w Kościele katolickim używanych
Miłosz Lewandowski